
Już 4 miesiąc z rzędu utknęliśmy między zieloną prostą średnią kroczącą 200 miesięczną i niebieską 50 miesięczną wykładniczą średnią kroczącą.
Wiadomo, że taki stan nie będzie trwał przez długi czas, w końcu, któraś średnią "pęknie".
Ani dane makroekonomiczne, ani sentyment wśród inwestorów nie wskazuje na poprawę sytuacji. Na Bloombergu powtarzają się non stop komentarze jak dużo gotówki ucieka z funduszy inwestycyjnych - mutual funds jako wskaźnik zaangażowania tzw. "ulicy" i drobnych inwestorów.
Można próbować dopatrywać się pozytywnego wydźwięku z danych o rejestracji bezrobotnych lub danych o inflacji, jednak gospodarka kuleje i wskaźniki produktywności i przemysłu pozostają słabe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz