niedziela, 23 maja 2010

Decoupling

Coś było na rzeczy, w związku z mocnym umocnieniem Euro do dolara. Domyślam się, że stoi za tym ECB (european central bank), a także FED. Co ciekawe podążająca korelacja akcji amerykańskich z EURUSD w jednym kierunku nagle została rozbita:

Ten ruch nie miał zbytnich podstaw fundamentalnych w danym momencie, czy Euro będzie rosnąć, bo rośnie? Nie może być, chyba że tradeboty zostanąszybko przeprogramowane i zostanie dopisany kawałek algorytmu dostosowujący się do nowych danych. Nadal spodziewam się osłabienia Euro, a w jakiej formacji będzie przebiegać, to już nie ma większego znaczenia. Wskaźniki sentymentu na SP500 nadal neutralne. Rynek jest w fazie dezorientacji - niektóre byki stają się niedźwiedziami, niedźwiedzie bykami, świnie nadal są zażynane, a owce wybiorą grupę, która kolejny raz przegra bitwę o kierunek wykresu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz