wtorek, 29 listopada 2011

Short the rips, buy the dips

Rynek jest szybki, rynek jest zmienny, najtrudniejszą kwestią jest w konsolidacjach wyznaczenie jej ram. Wcześniej to zostało zrobione (mowa tu o konsoli z sierpnia/września/paźdzernika). Przyszedł listopad - miało być wybicie, a tu znowu zmyłka, niezły psikus. Rynek myli tropy i czysto książkowe okazje stają się walką z własną psychiką, czy wchodzić w trade, jeśli tak to jak bardzo i jak długo trzymać i kiedy dokładać a kiedy ucinać stratę. Nie będę się wymądrzał, ponieważ na rachunku przemieliłem mnóstwo transakcji (broker się ucieszy) a zysk tylko symboliczny. Ze strategi swingowej przerzuciłem się na typowy skalping i bardzo szybkie zarządzanie, efekty są lepsze, ale nadal mam chrapkę na jakiś większy ruch. O ile EUR/SUD popadł w marazm i przy większym zaangażowaniu zmyłki wykańczają moje pozycje o tyle rynek akcyjny - indeksy lepiej dają zarobić przy mojej strategii. Zmieniłem delikatnie pogląd na rynek i strategia na najbliższy czas to coś w tym stylu:

W krótkim terminie konsolidacja w okolicach 1200 +/- 8 pkt. i prawdopodobne wybicie w górę, moim zdaniem.

środa, 9 listopada 2011

Niedźwiedzie tak łatwo nie oddadzą pola walki

Coś mnie wczoraj tknęło pod koniec sesji amerykańskiej, ten wzrost był zbyt hurra optymistyczny, jednak nie spodziewałem się kolejny raz tak ostrego zarżnięcia, rynek sprzedawał w pewnych momentach ze znamionami paniki, no cóż, kolejnymi poziomami na które zwracam uwagę to 1200 pkt, optymizm mnie nie opuszcza i spodziewam się testowania tego wsparcia - oporu, jeśli zarządzający chcą utrzymać bonusy to wypadałoby wyciągnąć S&P 500 na poziomy przynajmniej 1300...

A o dywergencjach napiszę w weekend, a ten zapowiada się dość długi:)

piątek, 4 listopada 2011

Rajd św.Mikołaja

Inwestorzy przyzwyczajeni są koniunkturalnie, że akcje rosną wraz ze zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia. Podobnie jak sporo osób i instytucji sprzedaje aktywa w maju. Czy tym razem będzie podobnie? Niewykluczone. Osobiście przyszykowałem portfel na takowy rajd. Liczę na spółki z indeksu S&P 500, ponieważ sytuacja według mojej oceny atrakcyjnie wyceniła sporo spółek. Spójrzmy na wykres, posłużę się futures opartym na S&P500:

Istotny opór który stał się wsparciem w zakresie 1225-1215 został wybroniony, to dobry znak, przynajmniej dla mnie, ponieważ pozycja była zajmowana na 1191 z uśrednieniem do 1214. Martwi mnie wykupiony już oscylator, a nowy maks nie został osiągnięty - wynika to głównie z mocnych świec spadkowych z początku tego tygodnia (31.10-01.11). Ruch był stosunkowo duży jak na korektę, jednak nie spowodował nowego swing low. Kolejna kwestia to wsparcie utworzone przez średnią ruchomą (zielona linia 200 okresów 4H), średnie mniejszego zakresu, wprowadziły trochę niepokoju, ale przy strategii bottom fishing bardzo dobrze jest zajmować pozycje na średnich, ceny pozostają powyżej średniej i ostatecznie przecięte są pro wzrostowo. Ostatnią kwestią, na którą chciałbym zwrócić uwagę to dywergencje oscylatora. Zielonymi kółkami są zaznaczone momenty gdzie sytuacja dywergencji miała miejsce, liczę, że po korekcie oscylatora i nieznacznych ruchu ceny, wygeneruje się kolejny sygnał potwierdzający kupno, jeśli nie, no cóż to tylko rynek i pozycja zostanie ucięta. Jeśli ktoś liczy na rajd mikołaja to chyba dobry moment żeby zajmować pozycje. Wzrostów życzę.