wtorek, 30 listopada 2010

Sentyment

Nie będę się upierał przy stratnej strategii podbierania longów w trendzie spadkowym, ale uważam, że owy trend traci impet po raz kolejny. Tak jak wczoraj portfel zarobił prawie połowę tygodniowego zysku na krótkich pozycjach, tak dziś można spróbować podziałać w range'u, chociaż sentyment wskazuje na trend boczny, zobaczymy jakie nowiny przyniesie świat. Sporo danych mówi, że właśnie wyznaczyliśmy szczyt lokalny na głównych rynkach



@15:44 Miało się bujać bokiem a tu ładne spadki na EURUSD, mozna zagrac pod korekte

@16:45 Jeśli kurs EURUSD rzeczywiście złapał dno i zacznie rysować korektę to spodziewałbym się 1.3300 1.3400 to jest zakres mocnego oporu wyznaczonego przez lokalny szczyt z sierpnia. Wszystko zależy od tego jak mocno inwestorzy uwierzą, że kurs będzie spadał niżej niż 1.3000 oraz siły tego odbicia. Wolumen na elektronicznej platformie walutowych futures (GLOBEX) spada, na początku grudnia (13.12.10)wygasa grudniowa seria i kasa pójdzie na marcową serię (rysunek wyżej).
Autor: Eudaimonic o 08:57:00

4 komentarze:

  1. Anonimowy30 listopada 2010 16:19

    witam
    do jakiego poziomu widział byś korekcyjne odbicie
    pozdrawiam lula

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielki Szu3 grudnia 2010 07:21

    Hej, zaciekawiłeś mnie przewidzeniem korekty, możesz coś więcej napisać jak wykrywasz tzw "sentyment rynku" - może to kwestia doświadczenia?

    OdpowiedzUsuń
  3. Eudaimonic3 grudnia 2010 07:52

    tak naprawde wszystko jest opisane w ksiazkach o inwestowaniu, laczenie roznych metod i ich modyfikowanie przynosi dobry rezultat. moim zdaniem trzeba wyksztalcic w swoim postrzeganiu pewne cechy by "widziec" to co jest slabiej dostrzegalne dla innych. czesto tez popelniam bledy, dlatego tak wazna jest damodyscyplina. kazdy inaczej postrzega rzeczywistosc wiec stad jedni maja lepsze wyniki od innych. napewno nie trzeba wiedziec co sie wydarzy dalej by zarabiac pieniadze;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Eudaimonic3 grudnia 2010 07:53

    rzeczywiscie druga wazna sprawa to doswiadczenie, chociaz tu nie tyle chodzi o poznanie rynku jego specyfikacji ale glownie poznanie siebie

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)