czwartek, 30 grudnia 2010

Dystrybucja

Mały wolumen świąteczny powoduje spore skoki i kursów różnych instrumentów, dodatkowo efekt końca roku to cicha dystrybucja niektórych aktywów by zbilansować wynik. Część rynków do 3 stycznia już nie będzie działać lub będzie to zakres ograniczony. Odpowiednie ustawienie pozycji może dać niezły wynik i tego się spodziewam. Obstawiam korektę spadkową na początku roku, zobaczymy co się wydarzy, portfel wygląda tak:

MarketDescription action Stake OpenPrice CurrentProfitAndLoss Currency
Wall Street CFD S 75 11562 243 USD
Health Management Associates CFD B 500 9.57 30 USD
EUR/USD (per 0.0001) CFD S 15 1.3296 450 USD
Silver CFD S 5 3062 97.5 USD
Youku CFD B 550 36.99 -1010 USD
Western Digital Corp CFD S 100 33.76 10 USD
US SP 500 CFD S 120 1253.4 -556.49 USD
Syntel Inc CFD S 250 48.08 4.5 USD
Goldman Sachs CFD S 415 167.19 -347.95 USD
Liberty Media Capital CFD S 560 59.16 -2153.8 USD
NRG Energy CFD B 200 18.59 186 USD
Acme Packet Inc CFD S 700 57.6 2282 USD

wtorek, 28 grudnia 2010

Odliczanie

Niektórzy odliczają już czas do końca roku 2010, robiąc porządki, zestawienia, niektórzy nawet się nudzą. Ciekawym zjawiskiem jest okres świąteczny na giełdzie bynajmniej nie z powodu płynności lecz jej braku, a co za tym idzie dość mocnych wahań kursów instrumentów finansowych. Jako, że rodzaj zaangażowania mojego portfela uległ zmianie, wydaje mi się, że będę musiał zrewidować także oczekiwaną stopę zwrotu, jednak dokonam tego po rozliczeniu bierzących pozycji i zbilansowaniu nowego rachunku inwestycyjnego.
Jakoś nie przeszkadza w moich inwestycjach mniejsza płynność na instrumentach, jakby rynek staje się mniej efektywny co przechyla szalę na korzyść mojej strategii czytania rynku (przynajmniej mam takie wrażenie)
Inną ciekawą sprawą na moim nowym rachunku jest to, że transakcje na danym rynku są przeprowadzane w jego walucie bazowej, np. akcje amerykańskie lub EURUSD są rozliczane w dolarach, wig20 w pln. Daje to niezłe możliwości zarządzania ryzykiem walutowym z czego jestem zadowolony.
Podając podsumowanie portfela będę starał się obliczać mniej więcej jego wartość w złotówkach podając jednocześnie jego strukturę w innych walutach

niedziela, 26 grudnia 2010

Podsumowanie

Podsumowanie portfela za piątek 24.12 wyniosło 100523.89 PLN. Jak wspominałem wcześniej dokonałem zmiany brokera i jak narazie jestem zadowolony, jak najbardziej spełnia moje oczekiwania od strony technicznej jak i dużego wyboru instrumentów. Poniżej podaję listę aktualnie zajętych pozycji. Zmieniłem strategię z aktywnego obracania instrumentami walutowymi i indeksowymi na rzecz trochę dłuższego horyzontu czasowego, w którym inwestuję w akcje rynku amerykańskiego, dodatkowo posiadam też małe pozycje walutowe do zabezpieczenia ryzyka kursowego. Szerszą analizę przedstawię w ciągu tygodnia.

MarketDescription action Stake OpenPrice
EUR/USD (per 0.0001) CFD S 2 1.309
US Bancorp CFD B 1000 26.74
Syntel Inc CFD S 130 48.13
Liberty Media Capital CFD S 560 59.16
Youku CFD B 850 32.47
US SP 500 CFD S 70 1250.2
Blackstone Group CFD B 300 14.07
Health Management Associates CFD B 400 9.57
Suntrust Bks CFD B 300 27.81
Luxottica Group SpA (USD) CFD B 100 29.92
Goldman Sachs CFD S 400 167.09
NRG Energy CFD B 200 18.59
Acme Packet Inc CFD S 700 57.6
Royal Carribean CFD B 700 42.93

wtorek, 21 grudnia 2010

Płynność a cena

Mimo że ruchy cen w okresie świątecznym mają małą wartość prognostyczną, a płynność na rynku jest mniejsza niż zazwyczaj, nie odwiodło mnie to od dalszej spekulacji. Dziś podam przykład dwóch trade'ów na EURUSD:
1. Pozycja krótka zajęta na poziomie 1.3347. Zagranie spekulacyjne w zakresie konsolidacji 1.3433 - 1.3200. Kanały i konsolidacje są dość ryzykownymi formacjami gdzie inwestorzy mogą ustawiać się na kupno lub sprzedaż, jedyną logiczną strategią jest dobieranie pozycji gdy wsparcia lub opory są rzeczywiście obronione przez graczy krótkoterminowych i tak stało się tym razem. Dość łatwo można było określić zakres ruchu do formacji z uwagi na mocny opór, który stał się wsparciem na poziomie mniej więcej 1.3350-5. Jeśli cena nie chce rosnąć to prawdopodobnie będzie spadać. Chyba nie ma większej filozofii w takim rozumowaniu;). Teraz znów kreślimy mniejszy kanał gdzie ceny respektują wsparcia i opory 1.3194-1.3100. Dzięki informacjom o chińskiej pomocy Unii Europejskiej, można było podebrać kolejnego shorta na poziomie 1.3188. Zobaczymy na ile rynek będzie antycypował te poziomy i czy rzeczywiście będzie skory do dalszej sprzedaży i podążania za trendem krótkoterminowym.

poniedziałek, 20 grudnia 2010

Strategia, portfel, broker

Z uwagi na małą ilość wolnego czasu, wpisy pojawiają się dość rzadko i ograniczam się do komentowania sytuacji w moim portfelu. Strategia jaką przyjąłem to rygorystyczne zasady zarządzania kapitałem z uwagi na dużą amplitudę ruchów na rynku forex oraz mocne lewarowanie pozycji indeksowych i towarowych. Z drugiej strony jednak nie daje to możliwości wykorzystania całego kapitału. Dlatego też zacząłem testować nowego brokera i mam nadzieję, że po Nowym Roku przeniosę tam całość zarządzanego kapitału. Broker to City Index, który oprócz standardowych instrumentów na jakich spekuluję (waluty major, indeksy SP500, WIG20 oraz niektóre towary) zainteresował mnie szeroką ofertą akcji amerykańskich. I właśnie wolne środki zamierzam przeznaczyć na spekulację akcyjną. Co za tym idzie będę starał się tworzyć watchlisty walorów, które według mnie są warte uwagi.
Strategia w długim terminie zarządzania portfelem będzie się opierała na zmniejszaniu ryzyka, a więc przesunięcie środków z rynku forex do akcyjnego.
Póki co czekam na rozstrzygnięcie sytuacji na parze EURUSD i indeksie SP500 gdzie w tym momencie koncentruje się zaangażowanie mojego portfela

sobota, 18 grudnia 2010

Podsumowanie

Zbliżamy się do końca roku, a portfel wykazał wartość 92,002.27 PLN. Targetem do końca roku może być 100k i myślę, że będę z takiego wyniku zadowolony. W tym tygodniu zysk wyniósł 8,5% w skali tygodniowej co jest poniżej targetu, dodatkowo przetrzymałem pozycje na poniedziałek czego staram się nie robić.

czwartek, 16 grudnia 2010

Informacja a rynek

I znów ktoś wiedział więcej niż inni, uwaga skupia się na amerykańskichnewsach z gospodarki oraz słowach ważnych person w tym kraju (Podatki - Obama, inflacja, wzrost gospodarczy - Bernanke), a okazuje się, że w zupełnie gdzie indziej należy szukać tłumaczenia tego 300 pkt range'u na eurdolarze. Nie chce brnąć dalej w strategie musi rosnąć i chu.., ale też nie wykluczam dalszych wzrostów. Przeważnie range czyli trend boczny jest najbardziej wyniszczający dla obu stron transakcji. Rozstrzygnięcie tej batalii pewnie okaże się w najmniej oczywistym momencie i tylko nieliczni z większym dostępem do informacji na tym zarobią. Wskaźnik pozycjonowania EURFX, dużych graczy na tym rynku wskazuje na kupowanie dolara a sprzedawanie euro. Jeśli 1 kontrakt opiewa na 125 tys euro to można mniej więcej obliczyć ile trejduje się fizycznej waluty na CBOE. Rynek wygląda jakby wyczekiwał spełnienia się jakiegoś scenariusza. Być może kolejne śmierdzące informacje wypełzną po nowym roku. Ryzyko wzrasta, miarodajność sygnałów z uwagi na zbliżające się święta będzie maleć, a gdy spada płynność i mniej jest spekulantów chcących przyjować ryzyko, tym gorzej dla rynku.
Ciężko przyznać się do błędnej decyzji i wziąć stratę, w ten sposób powstają wsparcia i opory gdzie ludzie odczuwają emocjonalny ból, gdy muszą a nie chcą rozstać się ze stratną pozycją
Będę starał dokupić przy ograniczeniu kanału EURUSD@1.3180 i zobaczymy co z tego wyjdzie.

niedziela, 12 grudnia 2010

Podsumowanie

Podsumowując ostatni tydzień mimo mocnego szarpania portfelem zyskał na wartości i wynosi 84,801.76 PLN co jest 15,4% więcej w stosunku do zeszłego tygodnia. Cały czas pozostaję przy strategii 10% zysku, 5% straty jednostkowej przy maksymalnej stracie 20% całości portfela.
W zeszłym tygodniu poruszyłem sprawę dźwigni, która przy odpowiednim zarządzaniu ryzykiem i wielkością pozycji daje wymierne wyniki finansowe (patrz ramka po prawej).
Dźwignia finansowa to nic innego jak inwestowanie "na kredyt". Potrzeby jest tylko procent wartości transakcji by obracać jej całością i czerpać zyski.
Dla przeciętnego inwestora dostępne są kontrakty CFD czyli kontrakty na różnice, gdzie działa efekt dźwigni i instytucja depozytu zabezpieczającego. Podobna sprawa jak w przypadku kontraktów terminowych z taką z różnicą, że jest to instrument OTC czyli nieregulowany przez giełdę i inne oficjalne organy. Jeśli inwestor chce skorzystać z bardziej egzotycznych instrumentów niż akcje notowane na krajowej giełdzie lub dość spekulacyjnego czasem mało płynnego rynku futures lub opcji. Można wykorzystać CFD gdzie rozliczana jest różnica między ceną otwarcia a ceną zamknięcia pozycji. Drugą stroną transakcji jest broker regulowany przez organ nadzoru i zabezpieczający ryzyko transakcji na realnym rynku. Ciekawa alternatywa i co raz bardziej rozpowszechniona metoda inwestycyjna tworzy już konkretną konkurencję, a co za tym idzie bardziej atrakcyjne warunki transakcyjne - spread, depozyty oraz prowizje
CITY INDEX

czwartek, 9 grudnia 2010

Sygnały

Rynek sprzedał po raz kolejny i można było odkupić niżej, ja czaiłem się na EURUSD po 1.3200, wziąłem po 1.3205, wcześniejsze stopy zrealizowało. Trzeba być świadomym tego, że mimo jakiegoś scenariusza w tym przypadku zbyt szybko zasugerowałem się prawdopodobnym porannym wybiciem, rynek jednak sprzedał walutę i odkupuje przy ważnym lokalnie poziomie 1.32 +/- 30 pips. Jeśli kurs wyjdzie górą z kanału spadkowego to można mówić o następnej fali, ale uwaga może to zrobić na parę sposobów. I właśnie to jak to zrobi będzie świadczyć o sile popytu na parze eurodolara. Mocne wybicie do godz. 21 zasugeruje dalszy rajd, wszystko zależy od ceny zamknięcia.
Rynek jest relatywnie mocny, więc może nie trzeba będzie długo czekać.
Rynek kontraktów SP500 również jest mocno niezdecydowany, dość opornie idzie przebijanie poprzednich szczytów - tu akurat byłem spokojny o zlecenie na poziomie 1218.8 i stop 1224.5, dlatego dołożyłem jeszcze drugie zlecenie na poziomie 1228.9

Ciekawie przedstawia się wolumen i liczba otwartych pozycji na CME (Chicago Mercantile Exchange) na parze EURUSD:
Future mini EURUSD

Future EURUSD

Spadający LOP jest wskazówką nie sygnałem, ale zawsze to jakaś poszlaka co można oczekiwać od rynku

poniedziałek, 6 grudnia 2010

Kto wziął zysk a kto gra dalej?

Z poziomu 1.3 nastąpiło odbicie, które wyglądało dość niemrawo, jednak pod koniec tygodnia znów ktoś podebrał więcej waluty po atrakcyjnej cenie. Dziś realizacja zysków, ale moim skromnym zdaniem tylko częściowa. Idąc za ciosem korekta trendu spadkowego może zmienić się w trochę trwalszy impuls, pamiętajmy, ze rynek zawraca w najmniej oczekiwanych momentach a trendy trwają dłużej niż przewiduje to większość inwestorów. Rynek jest rozchwiany, więc ciężko wyznaczyć granicę między stroną która ma racje, a tą która najczęściej się myli.
W tym tygodniu obstawiam buy every dip, zobaczymy na ile rynek pozwoli wziąć zysk z takiej strategii.

niedziela, 5 grudnia 2010

Podsumowanie

Dźwignia to piękna sprawa, szczególnie gdy stosuje się rygorystyczne zasady zarządzania kapitałem i pozycjami. Cel jaki sobie postawiłem to zarabianie stałej wartości procentowej, nie interesuje mnie konkretna suma. Dlaczego? Myślę, że głównie chodzi tu o psychologię inwestowania. Gdybym chciał przyzwyczaić umysł do myślenia kategoriami konkretnych kwot to zarządzanie pozycją mogłoby wymknąć się spod kontroli mimo, że chciwość jest dobra i do tego legalna, może być bardzo destruktywna. Jak pisze Mark Douglas trader powinien być elastyczny na to co się dzieje na rynku, ale rygorystyczny w zarządzaniu swoimi pieniędzmi. Druga sprawa którą chciałbym poruszyć to tzw "view" na rynek, czyli jak widzimy sentyment teraz i czego możemy się spodziewać w określonej przyszłości. Otóż czasem traderzy wdają się w dyskusję na temat czy będzie rosło czy będzie spadać i w jakiś sposób ambicja wymusza na nich konkurowanie, nawet podświadomie. Rynek nie jest polem do konkurowania między sobą, jest tak rozległą platformą, że sporo osób może stać po tej samej stronie by czerpać zysk, jednak chciałbym zwrócić uwagę na konkurowanie w stylu "nie masz racji, to ja mam większą rację i ona jest mojsza niż twojsza";). Jest to znane zjawisko w teorii behawioralnej nazywanej mianem efektu atrybucji. Jak mówi teoria jeśli widzimy, że jakiś inwestor dobrze przewiduje kursy zamknięcia instrumentu, często obwiniamy za to jego łud szczęścia, zaś gdy nam przytrafia się dobra prognoza cen to przypisujemy zasługę naszym umiejętnościom.

Podsumowując tydzień po raz kolejny procent składany dał znakomite wyniki, do tego zarządzanie ryzykiem i jest już 73,503.16 PLM co daje wzrost w stosunku do poprzedniej wartości o 26.2% co jest wynikiem ponad target. Główną zasługą przyrostu wartości portfela był znakomity timing oraz manipulowanie dźwignią, Ryzyko zaangażowania środków nie wzrastało powyżej 20%, a strata nie przekraczała 5% wartości portfela.

Podsumowując listopad przyniósł miesięczną stopę zwrotu na poziomie 12.5% i był równie stabilny jak październik.

piątek, 3 grudnia 2010

That's all folks

Tak patrze na tą upragnioną korektę i mam mieszane udczucia. Spodziewałem się czegoś bardziej skocznego, mimo zaznaczenia siły byków wczoraj na indeksie SP500 oraz odkupienia euro za dolary na poziomie 1.3060. Na paru rynkach mocno związanych z dolarem mamy ważne poziomy z punktu widzenia ostatnich paru miesięcy, ropa dobija do 90 usd/barrel, złoto nie umie przebić dosadnie poziomu 1400 usd/ounce. Dziś spekuluję bardzo ostrożnie z uwagi na payrolls, zobaczymy czy dane rozstrzygną mikołajowe prezenty w kolorze czerwonym czy zielonym.
@15:18 Dane o nowych miejscach pracy rozczarowały rynek, mnie nie do końca, wykres pokazywał słabość tego odbicia i dlatego prawdopodobnie słabe dane wymusiły większy sell. Sporo emocji dziś na rynku, zobaczymy jaki będzie finał tej awantury. Na dziś przydałaby się jakaś strategia spreadowa, ciężko przy takich emocjach łapać ekstrema. Price action podobny jak w rajdzie 17-21 listopada, kupno euro po każdej cenie, a wolumen co raz mniejszy.