czwartek, 10 marca 2011

Buy the f**** dip;)

Marzec przyniósł na indeksach oczekiwaną przez wielu inwestorów korektę. Oczywiście korekta przyszła w momencie gdy większość już w nią zwątpiła;). Rynki nie dały rady udźwignąć cieżaru spekulacji i zatrzymały się na 50 dniowych średnich ruchomych (SP500 DJIA). Teraz gra toczy się o utrzymanie poziomu i kolejną fazę wzrostu lub też głębszą korektę na niższe wsparcia. Sam jestem ciekaw co wyniknie z tej walki. Osobiście obstawiam wzrosty, jednak nawiązując do poprzedniego wpisu nikt nie wie na ile starczy paliwa z FEDu by jeszcze podciągnąć rynek do nowych szczytów.

3 komentarze:

  1. OMG:) czy ktos zwrocil uwage na ECLRG? ponad 62 tys in plus...

    OdpowiedzUsuń
  2. w zeszłym tygodniu jednak spadla liczba otwarych pozycji czy jakieś jest to ostrzeżenie dla wzrostów?

    PS.Czy na bloombergu podobnie publikowane są wielkości pozycji dla innych walut jak USD czy AUD? jeśli tak to mógłbyś podać skróty tych instrumentów bo jakoś nie mogę tam tego znaleść :/

    OdpowiedzUsuń