Pamiętam jak kiedyś mój szef, dobry znajomy prowadził szkolenie na temat strategii day tradingowych przytaczając szereg różnych podejść do rynku, wykrywania trendu, podążania za nim. Jednym z takich systemów była identyfikacja ekstremów na wykresie ceny badanego waloru. Tak zwany swing trading w swoich głównych założeniach polega na identyfikacji szczytów i dołków na różnych interwałach czasowych. Nowe ekstremum to swing high, nowe minimum to swing low, strategia zakłada tworzenie się wsparć i oporów na tych właśnie poziomach. Jeśli cena przebija dany swing i zamyka się nad/pod poziomem mamy sygnał wejścia w rynek. To tak z grubsza. Istnieje także wiele odstępstw oraz wyjątków w tej strategii i na dobrą sprawę jest to tylko szkic strategii, bo indywidualnie podejmujemy decyzje oraz dokonuemy interpretacji w oparciu o kształt świec, przy pomocy jakiegoś wskaźnika lub innych taktyk znanych z analizy technicznej.
Strategia swing trading mówi także o korektach jako tzw. pull backs (nawrotach), są to fale korekcyjne, które mają mniej więcej ustalony zakres i przeważnie jest to 50% najdłuższej świecy z trendu na którym odbywa się owa korekta.
Ciekawym odstępstwem od teorii są tzw. Bulls/Bears Traps (pułapki). Taki ruch miał miejsce dziś na SP500 gdzie rynek testował poprzedni swing high i przez chwilę na intraday zamknął się powyżej, prawdopodobnie niektórzy zagrali pod wybicie lub nawet pull back, następnie rynek szybko zawrócił na południe i byki doznały sporego bólu przy oporze któy został naruszony.
Tyle jeśli chodzi o teorię, wiadomo, że w praktyce to my jako traderzy podejmujemy decyzje i rzadko mamy do czynienia z książkowymi przykładami na rynku realnym. Nie będę się wdawał w dyskusje na ten temat. Powiedzmy, że swing trading to taki bardzo uproszczony Elliott, gdzie również traderzy dopuszczają co raz więcej odstępstw od stosowanych zasad.
Podsumuję to tak: jak ktoś już znalazł świętego graala to niech da znać :P
SP 500 H1:
Rynek dodatkowo będzie brał pod uwagę dane z amerykańskiego rynku pracy, payrolls o 14:30 gdzie spodziewany jest prawie czterokrotny wzrost z 39 tys do 159 tys. Wskaźnik umownie i teoretycznie wyprzedzający ps'y ADP dał sygnał poprawy na rynku pracy w USA. Jeśli chodzi o strategię krótkiej sprzedaży indeksu to prawdopodobnie rozstrzygnięcie przyniosą dane i reakcje na sesji amerykańskiej, ale uważałbym też na fałszywe wybicia, mając w pamięci zamknięcie dzienne poniżej swing high.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz